poniedziałek, 16 grudnia 2013
Brąz jak z Egiptu
Nieszczęścia chodzą parami – nie tylko że praktycznie przez cały pobyt w Hiszpanii było pochmurno, to jeszcze moja skóra nie jest tak brązowa jak sobie wymarzyłam. Nie dam powodu do śmiechu moim koleżankom z sekretariatu – przed powrotem tam zyskam wspaniałą opaleniznę nawet w Polsce. Przeszukałam Internet i wiem już, jak rozwiązać ten kłopot – będzie to opalanie natryskowe, które w natychmiastowy oraz bezpieczny sposób da mi taką skórę, jakiej chciałam przed wczasami. Gdzie szukać opalania natryskowego – ciekawe wskazówki poszukałam tutaj -Sun FX.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz